Dojo: miejsce nauki i treningu
Dojo: miejsce nauki i treningu
Zamieszczone przez Nicolasa Messnera 18. sierpnia 2020
Termin dojo (道場) już dawno wszedł do języka potocznego i dlatego stracił część ze swojej intrygującej tajemniczości. Dziś nie do końca wiemy, co to słowo naprawdę oznacza. Czasami jest nawet mylone ze zwykłą siłownią. Dzieje się tak pomimo wyraźnej symboliki, odróżniającej taką salę od innych miejsc ćwiczeń.
Dojo jest słowem pochodzenia japońskiego, które zyskało popularność po wynalezieniu judo przez Jigoro Kano i rozwojem innych sztuk walki. Termin ten ma również wymiar filozoficzny, mający swoje korzenie w azjatyckim buddyzmie. Pochodzenie słowa Dojo wywodzi się z sanskrytu. „Bodhimandala” oznacza „miejsce zbudowania”, „święte miejsce budowania ścieżki” lub „miejsce przebudzenia”. Kiedy pojęcie dotarło do Chin, zostało przetłumaczone jako 道場. Znak „JO” w języku japońskim (po chińsku „Chang”) oznacza miejsce, a znak „DO” oznacza drogę (w języku chińskim „Dao” lub „Tao”). Etymologicznie dojo jest zatem miejscem, w którym studiuje się drogę. Innymi słowy, jest to miejsce, w którym wzmacnia się swój potencjał fizyczny, psychiczny i filozoficzny.
Pierwotnie dojo było salą do nauki i praktykowania nembutsu, zen i innych odłamów buddyzmu. Stopniowo dojo zaczęło oznaczać miejsce do ćwiczeń Bujutsu lub innych sztuk walki. Zarówno w przypadku dojo, w którym studiuje się sztuki walki, jak i w przypadku, gdy pomieszczenie to służy jako miejsce do zgłębiania i praktykowania buddyzmu, ustanowione są w nim surowe zasady, a ich egzekwowanie należy do ćwiczących. Takie pomieszczenia, często izolowane, o skromnych rozmiarach, zbudowane bez ozdób czy ekstrawaganckich dekoracji, były zatem miejscem przebudzenia (Satori), które szybko stało się ważnym symbolem judo.
Wiadomo, że mistrz Jigoro Kano był pod silnym wpływem konfucjanizmu. Wielki chiński filozof wyjaśnił w „Księdze Obrzędów”, że swoją drogę można osiągnąć (zbudować) częściowo przez uczenie się, a częściowo poprzez nauczanie. To filozoficzne podejście pozwala nam dokończyć definicję dojo, uzupełniając, że jest to „miejsce, w którym stopniowo budzimy się poprzez naukę i nauczanie”. Można zatem powiedzieć, że dojo, poza fizycznym wymiarem miejsca, reprezentuje w swej istocie wyjątkową, energetyczną przestrzeń. Jest to „święte” miejsce, w którym pierwotnie spotykali się nie tylko instruktor i uczniowie, ale także mistrz i uczniowie, nawet jeśli to pojęcie ewoluowało czasami w kierunku bardziej merkantylnych relacji. Dzisiaj dojo jest to nadal miejscem, w którym szanujemy wartości moralne judo i tradycję tej oryginalnej sztuki walki, zdefiniowaną przez mistrza Jigoro Kano w 1882 roku. Użytkowanie dojo bez tego szacunku oznacza brak uznania dla starszych i pominięcie wartości sportu w społeczeństwie.
Dojo to miejsce, w którym uczeń, a także trener, może rozwijać swoją osobowość i krok po kroku odkrywać sztukę życia. Otwierając drzwi dojo, ćwiczący pozostawia swoje codzienne życie na zewnątrz, aby zostać wewnętrznie wzbogaconym, wolnym duchem, i wypełnić się treścią nauczania. Szacunek, prawość, uprzejmość i pokora to wartości, które dominują w obszarze dojo. W konsekwencji powinny one zostać wyniesione na zewnątrz, aby budować bardziej sprawiedliwe społeczeństwo.
Każdy judoka, który dziś przyjeżdża do Japonii, wciąż może odczuć wartości i postawy związane z dojo; były one kodyfikowane przez lata. Zarówno doświadczony ćwiczący (Sempai) jak i początkujący uczeń (Kohai) muszą doskonale zgrać się w tym miejscu, w którym rola każdego z nich jest dobrze ugruntowana; Kohai musi okazywać szacunek, posłuszeństwo i szacunek Sempai, podczas gdy Sempai jest odpowiedzialny za zachowanie Kohai i misją jego jest poprowadzenie początkującego przez kolejne etapy rozwoju.
Zgodnie z tradycją dojo nie może być budowane w dowolny sposób. Na przykład, musi ono odpowiadać ścisłym regułom dotyczącym swojej orientacji przestrzennej.
„Shomen” (正面) lub „przód dojo” jest zgodnie z ogólną zasadą usytuowany na północnym krańcu dojo, które jest skierowane na południe. Zakończenie sali jest traktowane jako „Kamiza” (上座), w kierunku której ćwiczący kłaniają się, Prawa strona nazywana jest „Joseki ‘(上 席), czyli ‘górne siedzenia’.
Obecnie Shomen jest najczęściej zdobiony portretem lub innym symbolicznym przedmiotem związanym z trenowaną dyscypliną.
Trener czasami siedzi plecami do Shomen, ale zasadniczo nawet on nie powinien odwracać się od Shomen. To samo dotyczy gości.
Strona przeciwna jest traktowana jako „Shimoza” lub „dolne siedzenia”, na których siedzą uczniowie. Trenujący siadają tam w zwyczajowej kolejności, zgodnie z posiadanym stopniem. W przeciwieństwie do zwyczajów europejskich, w krajach wschodnich, takich jak Japonia, lewa strona jest uważana za górne siedzenia, a prawa strona za dolne. Zatem patrząc z przodu, uczniowie o wyższych stopniach są po lewej stronie, a niższe pasy znajdują się po prawej stronie. W ten sposób w dojo pion i poziom wyznaczają odpowiednie miejsca. W linii pionowej szczyt to Shomen, a najdalszy punkt od niego jest dołem. W linii poziomej, patrząc od frontu, lewa strona jest wyższa, a prawa niższa (patrząc do przodu, prawa strona jest na górze, a lewa na dole).
Zasada instalowania Shomen od strony północnej i zwróconego na południe jest jednak często trudna do zrealizowania w zależności od warunków panujących w dojo, a także relacji między sąsiednimi budynkami i innymi punktami logistycznymi.
Powszechną praktyką, zarówno w Japonii, jak i w Europie, jest ustawienie „górnych siedzeń” z dala od wejścia. Trudno jest przestrzegać takiej zasady, gdy wejście znajduje się faktycznie od strony północnej. Dlatego w wielu dzisiejszych dojo nie można być pewnym, że Shomen jest skierowany na południe. Obecnie dojo jest budowane w sposób zgodny z realiami, przy jednoczesnym zrozumieniu historycznej konwencji.
Niektóre źródła podają, że te zwyczaje można wyjaśnić historycznie faktem, że początkujący ćwiczący znajdowali się w pobliżu drzwi wejściowych dojo. Odpowiadało to narożnikowi przeznaczonemu dla tych „bez rangi” i „bez nazwy”, czyli najmniej cennych, którzy zostawali zabici jako pierwsi, gdyby dojo zostało zaatakowane.
Teoretycznie symboliczne znaczenie ma też fakt, że nauczyciele zwróceni są ku południu. W tej pozycji otrzymują światło słoneczne, energię odpowiadającą wiedzy, którą muszą przekazać. Ich uczniowie mogą dostrzec to światło tylko poprzez odbicie, jakie oferują nauczyciele, którzy muszą zatem być jak najlepiej funkcjonującymi zwierciadłami.
W Japonii, gdzie klimat jest łagodny, a ilość opadów umiarkowana, rośnie dużo drzew, stąd też budowle w większości były wykonywane z drewna. Drewno było i jest obecnie, często postrzegane jako źródło życia. W tym kraju ani zimno ani upał nie były dotkliwe, więc nie rozwijano systemów ogrzewanie czy też chłodzenia. W konsekwencji dojo nie stosowało ogrzewania zimą i chłodzenia latem, dzięki czemu można było zachować bezpośrednią łączność ze zmianami w otaczającej je przyrodzie.
Starsi trenujący zwykle dbali o to, by młodzi ludzie utrzymywali dojo w czystości niezbędnej do odbywania zajęć. Jednak w przeszłości traktowano sprzątanie dojo jako zaszczyt i nierzadko zdarzało się, że starsi zawodnicy, posiadający wysokie stopnie, zamiatali tatami lub wycierali drewnianą podłogę mokrą szmatą.
To zamiłowanie do czystości, być może, wynikało z idei shinto, rdzennej religii Japonii, która praktykowana od czasów starożytnych kładła, nacisk na usuwanie wszelkich nieczystości z życia. Dlatego też w Japonii czystość dojo była przysłowiowa. Można było być skromnym, szczerze mówiąc nawet nędzarzem, ale mimo dojo lśniło czystością. Jeżeli obecnie się to zmieniło, to tylko wina nowoczesnego stylu życia. Od niepamiętnych czasów zasady te były przekazywane z pokolenia na pokolenie i nadal można je spotkać w wielu miejscach ćwiczeń.
Jeśli nawet dzisiaj termin dojo jest stosowany w wielu obiektach i oznacza jedynie klub sportowy z kilkoma matami tatami, ważne jest, aby pamiętać o symbolice takiego miejsca i podtrzymywać tradycyjne wartości użyteczne dla jednostki i dla całej grupy.
Prawdziwe dojo, godne tej nazwy, w którym nadal uczy się „drogi”, coraz częściej zmieniają się w hale sportowe, gdzie podstawowe zasady, takie jak szacunek, dyscyplina czy nawet tolerancja, nie obowiązują już z taką siłą. Jednak wszyscy powinni wiedzieć, że sportowiec , który nie szanuje dojo, również nie szanuje mistrzów i wartości sportu.
Obecnie praktyka sztuk walki, a zwłaszcza judo, została zdemokratyzowana, ku radości milionów judoków na całej planecie. Ćwiczących jest często wielu, atmosfera treningu jest skupiona ale i radosna, a nauczanie miłe. Niemniej jednak ważne jest, aby przestrzegać pewnych zasad, które są integralną częścią genomu naszego sportu, ponieważ w przeciwnym razie cóż pozostanie z nauki po kilku latach, jeśli kodeks moralny nie będzie przestrzegany? Czy nasi młodzi judocy nadal byliby w stanie wytłumaczyć całą tę kulturę i filozofię, która przekonuje rodziców na całym świecie do zachęcania swoich dzieci do uprawiania judo, gdyby trener nie zaszczepił im tej części tradycji, która ma tak duże znaczenie?
Dojo jest miejscem symbolicznym, w którym stosuje się zasady promujące wspólne życie. Jest także miejscem wolności słowa, jednak z zachowaniem szacunku dla innych. Dlatego też dojo, bez względu na swoje położenie jest miejscem pozbawionym dyskryminacji i otwartym dla każdego, kto chce poznać „drogę”. Ta droga jest ścieżką życia, którą zaczynamy podążać, kiedy pierwszy raz wkładamy judoki i która znajduje następnie swoje przedłużenie w życiu codziennym, zawodowym i rodzinnym.
Z tych wszystkich powodów przekraczając drzwi dojo musimy pamiętać o przestrzeganiu zasad, które są zarówno zgodne ze zdrowym rozsądkiem, jak i z tradycją sztuk walki.
Zwracamy uwagę na te zasady, ze względu na szacunek dla dojo, które nie jest zwykłą salą, ale specjalnym miejscem o szczególnym znaczeniu. Każde wejście i wyjście z dojo powinno być poprzedzone ukłonem i chwilą ciszy. Następnie zawsze powinniśmy powitać naszych partnerów. Ważne jest, aby być punktualnym, i nie przeszkadzać tym, którzy już rozpoczęli ćwiczenia. W przypadku spóźnienia powinniśmy poczekać na pozwolenie trenera na wejście na tatami.
Podczas treningu judo jesteśmy ubrani w judogi i to do nas należy utrzymanie stroju w czystości i korzystanie z pasa zgodnego z poziomem naszych umiejętności.
Higiena zawsze była oznaką szacunku do samego siebie i szacunku dla innych. Jest ona również niezbędna w miejscu uprawiania judo. Jest to szczególnie ważne w okresie pandemii, aby judo, choć jest sportem kontaktowym, pozostało sportem bezpiecznym. Zachowanie zabezpieczające higienę i ochronę partnerów zawsze miały kluczowe znaczenie w judo.
Z wyjaśnionych powyżej powodów zajmujemy wyznaczone nam miejsca na zajęciach i nie nosimy biżuterii, która mogłaby narazić nas lub innych na niebezpieczeństwo.
Dojo jest miejscem do ćwiczenia judo, może być miejscem nadającym sens życiu, ale nie można go traktować jak restauracji, czy modnego baru, w którym rozmawia się na trywialne tematy. Podczas treningu judo nie należy rozkładać się wygodnie na tatami, chyba, że zostanie to zlecone przez trenera w ramach któregoś z ćwiczeń. Te proste zasady gwarantujące wzajemny szacunek obowiązują nie tylko ćwiczących, ale także widzów.
Tego wszystkiego nie należy traktować jako zbędnych ograniczeń, tylko jako wskazówki które gwarantują osobisty rozwój w ramach budowania wspólnoty.
Dojo musi być bezpiecznym miejscem, pozwalającym każdemu podążać swoją ścieżką, jednocześnie szanując drogę innych. Uczymy się i ćwiczymy w taki sposób, aby w końcu każdy mógł żyć dalej, stawiając czoła wszystkim przeciwnościom życia.
Dojo to miejsce wzajemnego szacunku i otwartości, oddychające dobrem i cierpiące, jeśli nie dbamy o nie. Rozkwita, jeśli zachowujemy się właściwie. Mistrz Jigoro Kano nie tylko stworzył określony sport, ale dał nam konieczne narzędzia, które dziś, bardziej niż kiedykolwiek, są niezbędne do rozwoju każdego.
Dojo to centralny element życia naszych judoków!